|
***
|
|
2015-03-22, 23:30:50
Post: #1
***
|
|||
|
|||
|
Przychodzi zwykle późno w noc
Nie pyta mnie o zgodę Wpełza cicho pod mój koc I zaczyna wywody. Najpierw cicho podpyta: Czy to był dobry dzień? Czy kolacja była syta? Liczysz na spokojny sen? I tu się właśnie zaczyna. Nie liczę, po co mi złudna nadzieja. Biedna, skulona zmęczona Znów muszę znieść to cierpienie. Skrada się głębiej w me myśli Pyta jak tam życie Kilka nowych plotek zmyśli I tak znów skończymy o świcie. Wtedy zasnę. Snem niepewnym i przerywanym Jednak zaraz się otrząsnę Przecież już pora śniadania... Tytułu wiersza nie podałam, ponieważ chciałabym znać wasze zdanie. Jak uważacie - o czym jest wiersz?
|
|||
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
| Wiadomości w tym wątku |
|
*** - Kiri - 2015-03-22 23:30:50
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc



