Bez znieczulenia

[misery]

Początek taki wydawałoby się prozaiczny, ale te dwa ostatnie wersy stanowią naprawdę dobrą przeciwwagę. Takie dopełnienie. I - mocny akcent. Podobają mi się wiersze zbudowane na zasadzie takiego kontrastu (czy jakkolwiek by tego nie nazwać.)
....A co do znieczulenia: wydaje mi się, ze czuć za duzo jest lepiej niz się znieczulić i nie czuć. Kiedy się patrzy na rzeczywistość zza jakiegoś szklanego klosza to...hm, na początku znieczulenie jest fajne, ale potem się tęskni do tego nie zaburzonego widzenia i odczuwania świata.
....Wiersz skłania - jak widać po mnie - do słowotoku :lol: (chciałam napisać, ze to głęboki wiersz pomimo swojej ascetyczności, ale potem popatrzyłam jak się rozpisałam i ...ech. słowotok taki mi się zrobił z tego