| 
				
				 
					Cień
				 
			 | 
		
| 
				 
					2008-09-27, 22:51:32 
				 
				
Post: #1 
				
					Cień 
				 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Depcze mi po piętach 
				
				
				
			szczególnie w dni zalane slońcem wyobrażam sobie jego mroczne wnętrze i wykrzywioną twarz oblicze istoty której nikt nie chce pokochać uciekam ile sił w codziennych czynnościach byle dalej od bycia sam na sam ze sobą bo może wtedy dopadnie mnie moje spojrzenie w jego smutne oczy i dostrzegę ludzki ból na dnie nieświadomości i wtedy będę musiala dotknąć akasamitnej czerni wlasnego lęku wtulić twarz w mokrą sierść i posłuchać jak bije oszalałe ze strachu moje własne serce ps. wszelkie uwagi mile widziane  | 
		|||
| 
				 
					2008-09-28, 08:52:03 
				 
				
Post: #2 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					ja nie mam uwag, tylko pytanie, czemu - wtulić twarz w mokrą sierść? czy o płaczące oczy we  własnych włosach?
				 
				
				
szczęście nie jest na sprzedaż  | 
		|||
| 
				 
					2008-09-28, 14:16:35 
				 
				
Post: #3 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					dobrze się czyta.Podoba się. Jedyne to faktycznie - dlaczego  tak ?" wtulić twarz w mokrą sierść " może nie zrozumiałam  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					2008-09-28, 17:06:25 
				 
				
Post: #4 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					bardzo intrygujący temacik, brawo  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					2008-09-28, 17:11:33 
				 
				
Post: #5 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Czyta się lekko, choć temat trudny, a wiersz smutny. Ale to już zasługa twoja i Twego pióra. Brawo!
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					2008-09-30, 18:33:30 
				 
				
Post: #6 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Bardzo dziękuję za tyle uwagi i ciepłych słów. Wkleiłam ten wiersz z nadzieją, że pomożecie jakoś go dopieścić, bo został...wybrany do pewnej publikacji  :oops:  
				
				
ps. dlaczego twarz w mokrą sierść?...spotkanie z własnym cieniem zawsze mi się kojarzył ze starchem a strach z...mokrą ....wilczą sierścią...i nie wiem zupełnie dlaczego, bo wilki obok delfinów są mi najbardziej bliskie... wszelkie uwagi mile widziane  | 
		|||
| 
				 
					2008-10-02, 15:42:37 
				 
				
Post: #7 
				 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				
				 
					Własne ja za nami kroczy jak cień. Tak w zadumie odczytuję Twoje słowa. Pozdrawiam
				 
				
				
norbertus  | 
		|||
| 
				
				 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek:

Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc



