Modlitwa

[ElaM]

Jedno marzenie
wysłałam do Boga
- odrzucił mą prośbę.
Miłość cudowną
do serca mi włożył,
ale nie dał szczęścia...
Patrzę dziś w niebo,
gwiazd nie widać wcale
- moja też zgasła.
Pytam się Boga,
czemu tak okrutny?
- jednak niebo milczy...

[member22]

Widać w tym utworze pewne zaprzeczenie. Skoro bowiem dana jest miłość cudowna, to jak może być cudowne uczucie które nie daje szczęścia i satysfakcji. Miłość platoniczna nigdy nie jest cudowną. Poza tym Bóg nie chce naszego cierpienia, dlatego taki dar może pochodzić tylko i wyłącznie od złego losu. Pozdrawiam

[ElaM]

A ja myślałam,że kogo Pan Bóg kocha,temu krzyże zsyła... Nigdy nie twierdziłam,że w moich wierszach chodzi o platoniczną miłość... Czasami Pan Bóg ma inne plany niż my i zabiera do siebie ludzi,których kochamy... Traktuję Boga jak Ojca więc skarżę Mu się jak dziecko... Pozdrawiam

[e-ska]

Wielki ból i brak odpowiedzi na pytanie dlaczego . Ale niezbadane są wyroki niebios , a niektóre krzyże trudno udźwignąć . Trzeba ogromnej siły , aby iść dalej . I tego właśnie Ci życzę , a Twoja gwiazda znów zaświeci . Pozdrawiam .

[ElaM]

Dziękuję za ciepłe słowa,a jak tam Twój wiersz?

[e-ska]

Jeszcze go nie dopracowałam . ale jestem na dobrej drodze-chyba...

[ElaM]

Piszesz tak subtelnie i delikatnie jak anioł...masz przepiękną duszę,ale skąd ten brak wiary w siebie,nie mogę zrozumieć...
Kto podcina Ci skrzydła? Uwierz wreszcie w siebie i pisz...

[e-ska]

Ojej . bardzo dziękuję . Pozdrawiam .

[kimirai]

naprawdę jestem pod wrażeniem, gdyż widzę tu pewne, można powiedzieć drugie dno, uważam w przeciwieństwie do member22, iż te słowa nie tylko nie pozostają ze sobą w sprzeczności, lecz mogą stanowić pewną uniwersalną dewizę, gdyż nie raz, nie dwa miłość, którą kogoś obdarowujemy pozostaje bądź to w jedynie w fazie naszych najśmielszych wyobrażeń, bądź jeżeli zdecydujemy się z nią ujawnić, może być odrzucona/nieodwzajemniona. Bardzo ładny wiersz.

[ElaM]

Widzę,że mężczyźni myślą inaczej,niż kobiety...więc napiszę inaczej... Wsiadam do ''pociągu'' z miłością mojego życia,''pociąg'' się wykoleja... i dalej muszę jechać sama...
Nie ma w tym wierszu platonicznej miłości,ani odrzuconej miłości-jest tylko proza życia...ale cieszę się,że wiersz się podoba.Pozdrawiam.