Tango

[Ate]

Pada deszcz, smutne nasze głowy.
Podchodzisz dumny, podchodzę zdrowsza.
Chłodna pościel, gorące ciała. O żalu nie ma mowy.
Zatańczymy nagie tango. Noc jest nasza.

Przyciągasz mnie, zbliżam się, rozchylasz moje nogi.
Całujesz me łono, całuję Twe podbrzusze.
Odpychamy się, uderzam Cię mocno.Bezbronny i nagi.
Krew wypływa z mych ust i tym co mam znów kuszę.

Zatańczymy nagie tango jak każdej naszej nocy.
Nienawiść i miłość idą w parze.

[Misiek]

ciekawy obraz miłości ..choć nieco krwawy i dramatyczny
ale to tylko poezji zawiłości i zapewne podmiot liryczny

[Fred]

Zbyt dosłowne. Poezja nie lubi dosłowności.

[Misiek]

Ferdynandzie
na dosłownościach się uczymy poezji
czy twoje pierwsze próby były takie idealne ?

[Konrad Drzewiecki]

Ciekawy, domyślam się że krew ma symboliczne znaczenie.